Przegląd orynnowania przed zimą

Zanim zima zawita na dobre warto sprawdzić drożność systemu rynnowego. Zbierające się w rynnach zanieczyszczenia mogą skutecznie zatamować drogę wodzie opadowej oraz roztopowej, która pojawia się w cieplejszych okresach zimowego sezonu. Rynny należy więc dokładnie oczyścić z zebranych w nich liści, fragmentów gałęzi oraz szyszek. Zaniedbane rynny często porasta mech, który również może skutecznie zablokować przepływ wody. Należy go usunąć wraz z pozostałymi zanieczyszczeniami. Jeśli tego nie zrobimy, zatkane rynny grożą w okresie roztopowym zalaniem ścian budynku. Nieestetyczne zacieki to tylko jeden z problemów, z jakimi możemy się wówczas borykać. Przelewająca się poza obrys rynien woda roztopowa może doprowadzić do zawilgocenia elewacji – materiału termoizolacyjnego oraz murów. Konsekwencją zawilgocenia jest zwykle niewystarczająca izolacyjność termiczna przegrody oraz rozwijające się na jej powierzchni grzyby i pleśnie.Aby zadbać o drożność rynien należy wyposażyć się w stabilną drabinę o odpowiedniej wysokości. W pracach na wysokości trzeba zachować szczególną ostrożność. Liście i inne większe zanieczyszczania można usunąć rękoma. Pamiętajmy, aby do czyszczenia rynien nie stosować ostrych narządzi, gdyż mogłyby zarysować ich powłokę ochronną. Drobniejsze zanieczyszczenia – np. niewielkie ilości błota czy nagromadzony piach możemy wypłukać z rynien za pomocą wody i węża ogrodowego. Aby zabezpieczyć rynny przed większymi zanieczyszczeniami można osłonić je od góry siatką.Sprawdźmy również drożność rur spustowych. W tym celu również wykorzystajmy wąż ogrodowy z woda i upewnijmy się, że sprawnie przepływa ona przez rury. Warto też zdecydować się na umieszczenie na wlocie do rur spustowych specjalnego sitka, będącego elementem systemu rynnowego, które uchroni je przed zatykaniem większymi zanieczyszczeniami. Będą się one zatrzymywać na sitku, dzięki czemu w każdej chwili sprawnie je usuniemy.Korzystając z węża ogrodowego sprawdźmy też szczelność rynien. Polewając je wodą upewnijmy się, czy na połączeniu poszczególnych elementów nie występują przecieki.

Zimą rynny są szczególnie narażone na uszkodzenia i oberwanie. Zalegające w nich ciężkie, wilgotne czapy śnieżne stanowią spore obciążenie dla systemu rynnowego. Rynnom mogą ciążyć również zwisające z nich, pokaźnych rozmiarów sople. Obciążenie w postaci zalegającego w rynnach śniegu może prowadzić do ich deformacji oraz zerwania mocowań. W konsekwencji, gdy przyjdą roztopy woda może zalewać ściany budynku. Aby tego uniknąć upewnijmy się, że elementy podtrzymujące rynny są stabilne i solidnie osadzone. Sprawdźmy wszystkie haki rynnowe, a uszkodzone wymieńmy na nowe. Kontroli wymagają również mocowania rur spustowych. Sprawdźmy, czy wszystkie obejmy okalające rury są dobrze zaciśnięte i stabilnie zakotwione w ścianach. W ramach przeglądu należy też sprawdzić, czy wszystkie rynny zakończone są denkiem, zabezpieczającym przed przelewaniem się wody. Powinny być one dobrze osadzone, aby nie zerwały się pod naporem wody.

W trakcie przeglądu może okazać się, że niektóre rynny wymagają drobnych napraw. Niewielkie nieszczelności na połączeniach poszczególnych elementów możemy wyeliminować stosując odpowiednio dobrany uszczelniacz. Powinien być on odporny na promieniowanie UV, wodę oraz działanie niekorzystnych czynników atmosferycznych. Należy go dobrać również pod katem materiału, z jakiego wykonane są rynny. W ofercie sklepowej znaleźć można uniwersalne uszczelniacze dachowe, przeznaczone do stosowania na materiałach stalowych, aluminiowych czy wykonanych z PVC. W przypadku rynien miedzianych do wykonania drobnych napraw należy zaopatrzyć się w lutownicę. Rynny możemy też oczyścić z niewielkich ognisk rdzy, a oczyszczone powierzchnie pokryć preparatem antykorozyjnym. W przypadku większych uszkodzeń rynnę należy wymienić na nową.