Numer artykułu: 45323222

Lampa wbijana solarna JUNIOR IP44 czarna JUMI

Zobacz szczegóły produktu

Ten produkt nie jest już dostępny

Być może zainteresują Cię inne produkty z tej samej kategorii

Oświetlenie ogrodowe solarne

Zobacz produkty z tej samej kategorii

 

 

< >
×

3,7/5

Ogólna ocena: 3,5 gwiazdek na 5
3 Liczba opinii
Ogólna ocena: 5 gwiazdek na 5

2

Ogólna ocena: 4 gwiazdek na 5

0

Ogólna ocena: 3 gwiazdek na 5

0

Ogólna ocena: 2 gwiazdek na 5

0

Ogólna ocena: 1 gwiazdek na 5

1

Informacje

W przypadku jakichkolwiek uwag dotyczących obsługi klienta (w sklepie, obsługi posprzedażowej, reklamacji, dostawy itp.) prosimy o kontakt za pośrednictwem naszego: Formularza kontaktowego

Opinia złożona w dniu 07 maja 2023


Ogólna ocena: 5 gwiazdek na 5
5 / 5

efekt wow ! na balkonie

Czy ta opinia była dla Ciebie przydatna?

5
no
07 maja 2023
efekt wow ! na balkonie
0
0
no

Opinia złożona w dniu 01 maja 2023


Ogólna ocena: 1 gwiazdek na 5
1 / 5

Nie działa, nie świeci , ciemność , zero

Czy ta opinia była dla Ciebie przydatna?

1
no
01 maja 2023
Nie działa, nie świeci , ciemność , zero
0
0
no

Opinia złożona w dniu 24 lutego 2023


Ogólna ocena: 5 gwiazdek na 5
5 / 5

Lampki posiadam od ponad roku. Są wyjątkowo solidne, mają banalnie prostą konstrukcję bez śrubek, a jednocześnie są dobrze wykonane. Nawet otwory na przewody pod panelem są zalane klejem, więc woda nie leci do środka. Użyty plastik jest dobrej jakości, a podwójny klosz równomiernie rozprasza światło dookoła lampy. Panel solarny jest polikrystaliczny i pokryty żywicą. Jest wydajniejszy niż szklany amorficzny (taki brązowy), ale żywica z czasem ulega utlenieniu i robi się biała, przez co nie przepuszcza światła. Po usunięciu zniszczonej warstwy papierem wodnym i spryskaniu panelu lakierem bezbarwnym problem znikł i w kolejnych zakupach panel od razu odtłuszczałem i pokrywałem 2 warstwami lakieru w sprayu (w tym i płytkę z elektroniką). Komu nie chce się bawić lakierem, może po prostu nie ściągać ochronnej folii z góry. Aby nie skorodowały styki akumulatora, można je posmarować świeżym olejkiem do silnika, smarem albo np wazeliną. Lampki mają inną przetwornicę niż większość jednorazowych lampek po 2-3zł i w mojej ocenie, jest wydajniejsza i lepsza. Zapalają się w półmroku, ale majsterkowicze mogą podgrzać, wyjąć i wkleić wydajniejszy panel - wówczas będą się zapalać w całkowitej ciemności i jeszcze dłużej pracować. Akumulator to 200mAh AA i gdy padnie, można go błyskawicznie wymienić na inny (polecam Eneloop lite). Nawet przy częściowo pochmurnej, zimowej pogodzie, lampki świecą kilka godzin, a latem prawię całą noc. Pomimo że światło jest dość mocne uznałem, że białe lampki są nudne i w swoich wymieniłem LEDy na różne kolory w tym przerobiłem 1 na RGB. Efekt jest genialny i wart zachodu, ale odwrotne wlutowanie diody spowoduje spalenie przetwornicy więc trzeba na to uważać, bo ciężko dostać ten element w Polsce. Generalnie polecam. Dawno nie spotkałem na tyle udanego produktu.

Czy ta opinia była dla Ciebie przydatna?

5
no
24 lutego 2023
Lampki posiadam od ponad roku. Są wyjątkowo solidne, mają banalnie prostą konstrukcję bez śrubek, a jednocześnie są dobrze wykonane. Nawet otwory na przewody pod panelem są zalane klejem, więc woda nie leci do środka. Użyty plastik jest dobrej jakości, a podwójny klosz równomiernie rozprasza światło dookoła lampy. Panel solarny jest polikrystaliczny i pokryty żywicą. Jest wydajniejszy niż szklany amorficzny (taki brązowy), ale żywica z czasem ulega utlenieniu i robi się biała, przez co nie przepuszcza światła. Po usunięciu zniszczonej warstwy papierem wodnym i spryskaniu panelu lakierem bezbarwnym problem znikł i w kolejnych zakupach panel od razu odtłuszczałem i pokrywałem 2 warstwami lakieru w sprayu (w tym i płytkę z elektroniką). Komu nie chce się bawić lakierem, może po prostu nie ściągać ochronnej folii z góry. Aby nie skorodowały styki akumulatora, można je posmarować świeżym olejkiem do silnika, smarem albo np wazeliną. Lampki mają inną przetwornicę niż większość jednorazowych lampek po 2-3zł i w mojej ocenie, jest wydajniejsza i lepsza. Zapalają się w półmroku, ale majsterkowicze mogą podgrzać, wyjąć i wkleić wydajniejszy panel - wówczas będą się zapalać w całkowitej ciemności i jeszcze dłużej pracować. Akumulator to 200mAh AA i gdy padnie, można go błyskawicznie wymienić na inny (polecam Eneloop lite). Nawet przy częściowo pochmurnej, zimowej pogodzie, lampki świecą kilka godzin, a latem prawię całą noc. Pomimo że światło jest dość mocne uznałem, że białe lampki są nudne i w swoich wymieniłem LEDy na różne kolory w tym przerobiłem 1 na RGB. Efekt jest genialny i wart zachodu, ale odwrotne wlutowanie diody spowoduje spalenie przetwornicy więc trzeba na to uważać, bo ciężko dostać ten element w Polsce. Generalnie polecam. Dawno nie spotkałem na tyle udanego produktu.
0
0
no