Kwietnik-drabinka czy regał na kwiaty DIY? Jak wykonać je samodzielnie?

Kwiaty są prawdziwą ozdobą wnętrza, ogródków i balkonów. Jak wyeksponować ulubione rośliny? Najłatwiej zrobić to za pomocą dopasowanego do aranżacji kwietnika. Często jednak kwietniki, które możemy kupić w sklepie, nie pasują do wystroju danego wnętrza lub całościowej koncepcji aranżacji zieleni. Właśnie dlatego własnoręczne wykonanie kwietnika może być najprostszym rozwiązaniem. Tym bardziej, że zbudowanie regału na kwiaty nie jest skomplikowane i składa się z kilku prostych etapów.

W pierwszym kroku warto zaplanować wygląd kwietnika. Wiele inspiracji można znaleźć w Internecie. Wybraliśmy dwa projekty o różnym stopniu zaawansowania. Prosty regał na kwiaty oraz kwietnik-drabinkę, który można ustawić w ogrodzie lub na tarasie. Przed rozpoczęciem pracy warto przygotować odpowiednie materiały i narzędzia.

Przydadzą się drewniane listwy modelarskie różnej długości i szerokości oraz drewno konstrukcyjne. Miłośnicy naturalnych aranżacji mogą też zastosować nieheblowane drewno. Do tego niezbędny będzie również zestaw wkrętów (o długości maksymalnie 5 cm), a także zaślepki, które zamaskują łączenia. Zamiast wkrętów można użyć niedużych gwoździ, jednak wtedy konstrukcja z czasem może stracić stabilność.

Niezbędne będą również narzędzia:

• wkrętarka akumulatorowa,

• nieduża piła (albo wyrzynarka – jej zastosowanie znacznie ułatwi i przyspieszy pracę),

• szlifierka kątowa, która posłuży do wyrównywania oraz wygładzania powierzchni; czynności te można też wykonać ręcznie papierem ściernym lub klockiem szlifierskim,

• poziomica, żeby zweryfikować czy kwietnik jest prosty.

Zacznijmy od prostszej konstrukcji, czyli regału na kwiaty, który możemy postawić zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Do zrealizowania tego projektu potrzebne będą dwie długie listwy boczne oraz kilka drewnianych półek. W meblach wykonywanych własnoręcznie największą zaletą jest to, że sami decydujemy, ile pięter będzie miał regał, a także jaka szerokość będzie optymalna dla salonu bądź balkonu. Jako że kwietnik będzie stał oparty o ścianę, warto najpierw zadbać o stabilność nóżek. W tym celu można wykorzystać kawałek taśmy antypoślizgowej, jaką często montuje się na schodach. Kawałki taśmy można też nakleić na półkach, aby doniczki stały pewniej. Półki regału przycinamy na równą długość, dbając o proste krawędzie. W zależności od tego, z jakiego drewna korzystamy, na tym etapie wygładzamy powierzchnię.

Półki montujemy, wykorzystując po dwa wkręty na każdą stronę, co gwarantuje stabilność konstrukcji. Po zamontowaniu każdej półki sprawdźmy, czy zrobiliśmy to równo. Zaślepkami maskujemy główki wkrętów, nadając całości naturalny wygląd. Jeśli odcienie drewna nie pasują do ogólnego wystroju, całość możemy pomalować farbą do drewna bądź kredową (jeśli chcemy uzyskać efekt matowości).

Nieco więcej pracy wymaga zbudowanie kwietnika-drabinki, którego konstrukcja jest bardziej skomplikowana. Jednak jeśli będziemy trzymać się instrukcji, również i to wykonanie nie powinno przysporzyć nam trudności. Pierwszym elementem kwietnika, który zbudujemy, jest stelaż stanowiący oparcie dla niedużych skrzynek na kwiaty. Jeśli myślimy o ich malowaniu, warto na początku wyszlifować deski oraz listwy.

Kluczowym zadaniem jest jednak przycięcie desek pod odpowiednim kątem, żeby po złączeniu na górze były równe także na dole. Jeśli chcemy, możemy zamontować na szczycie element dekoracyjny pełniący funkcję uchwytu, aby można było łatwiej przenieść kwietnik. Kiedy mamy już stelaż, mierzymy dokładnie odległości między „nogami” naszego kwietnika. Teraz już wiemy, jakie wymiary powinny mieć nasze skrzynki na kwiaty.

Budowę skrzynek zaczynamy od skręcenia ramek, następnie montujemy poszczególne szczeble, które będą stanowić podłogę. Nie muszą być one szczelne, a przerwy między nimi są nawet wskazane, gdy będziemy podlewać kwiaty. Każdą ze skrzynek przykręcamy do stelaża pojedynczymi wkrętami z czterech stron, dzięki czemu bez zbytniego wiercenia otrzymujemy stabilną konstrukcję. Na koniec wyrównujemy ewentualne nierówności.

Kwietnik stojący w ogródku lub na tarasie będzie narażony na niekorzystne warunki atmosferyczne, m.in. deszcz czy śnieg. Aby opady nie zniszczyły drewna, koniecznie je zabezpieczmy. Można to zrobić już na etapie budowy drabinki. Pędzlem nałóżmy warstwę impregnatu albo bejcy. Jeżeli chcemy uzyskać duży połysk, możemy wykorzystać lakier do drewna. Każdy z tych środków będzie jednocześnie konserwował nasz kwietnik. Wśród dostępnych na rynku impregnatów mamy całą gamę kolorów, dzięki czemu możemy jednocześnie zmienić barwę naszej małej architektury ogrodowej.

Jeśli jednak własnoręczne przygotowanie drabinki jest zbyt trudne lub nie odnajdujemy w sobie duszy majsterkowicza, z powodzeniem możemy zakupić gotowy model drewnianej drabinki. Takie rozkładane schodki możemy udekorować wybranymi roślinami.

W trakcie projektowania kwietnika pamiętajmy o doniczkach. Weźmy pod uwagę ich rozmiar, a także wagę. Jeśli wybierzemy duże, gliniane donice, które dodatkowo wypełnimy po brzegi ziemią, ich ciężar może być wyzwaniem dla delikatnych listewek mebla. Decydując o wysokości, warto też pamiętać o roślinach, które znajdą się w kwietniku. Jeśli planujemy kwiaty wiszące, wydłużmy nóżki mebla, aby roślina mogła swobodnie rozrastać się także w dół.

Z czego zbudować kwietnik?

W ofercie Leroy Merlin znajdziecie szeroki wybór listew oraz desek konstrukcyjnych. Jest to zdecydowanie najłatwiejszy w obróbce materiał.

Czy impregnować drewno?

Jeżeli kwietnik będzie stał na zewnątrz, tylko warstwa impregnatu albo bejcy zapewni trwałość konstrukcji.

Czy potrzebne są specjalistyczne elektronarzędzia?

Z pewnością będą przydatne, jednak przy pomocy piły ręcznej i młotka również możecie skonstruować kwietnik.

Gdzie można wykorzystać kwietnik?

Prezentowane modele możemy równie dobrze ustawić w domu, jak i w ogrodzie. Jeśli jednak będą znajdowały się na zewnątrz, pamiętajmy o konserwacji drewna.

Czy zbuduję kwietnik samodzielnie?

Oczywiście! Zwłaszcza regał nie jest skomplikowaną konstrukcją. Jednak pomocna dłoń zawsze jest mile widziana.