Sposób na wnętrze – metamorfoza salonu

Beata i Dawid to młodzi rodzice, którzy niedawno wprowadzili się do swojego pierwszego mieszkania. Okres remontu i aranżacji wnętrz przypadł na czas oczekiwania na drugie dziecko. Nadmiar obowiązków związanych z urządzaniem mieszkania i końcówką ciąży spowodował, że wykończenie salonu odłożyli na później. Dlatego w tym pomieszczeniu jest pusto. Kanapa naprzeciwko telewizora, stół, zabawki i puste ściany. To z pewnością nie są wyznaczniki przytulnego wnętrza.

Delikatnie mówiąc, w pokoju panuje lekki chaos. A tym, co rzuca się w oczy na pierwszym planie, są dziecięce zabawki, na które też musimy znaleźć przestrzeń.

Zaplanowaliśmy dużą zmianę układu funkcjonalnego w salonie. Jadalnia i kącik zabaw dla dzieci znajdą się w zupełnie innym miejscu. Postanowiliśmy także lepiej wydzielić poszczególne strefy. Puste ściany wypełnimy dekoracjami. Dodamy też odrobinę koloru, którego teraz brakuje. Przytulność zapewni też odpowiednie oświetlenie. Całość utrzymana będzie w minimalistycznym, lekkim klimacie z naturalnymi kolorami ziemi.

Przede wszystkim z salonu zniknął wszechogarniający chaos, a we wnętrzu wyróżniają się poszczególne strefy funkcjonalne. Pod okno przesunęliśmy stół. Swoje miejsce znalazła tam też strefa dziecięca. Dzięki temu kanapa, na której cała rodzina może odpoczywać, jest teraz dominującą i reprezentacyjną strefą salonu.

Lamelami oddzieliliśmy pokój od aneksu kuchennego. Mural, zielona ściana i dekoracje ożywiły wnętrze.

Miękka kanapa ozdobiona poduchami wreszcie zachęca do odpoczynku. Klimatu z pewnością dodaje mural – oryginalny i prosty sposób na aranżację ściany. Tapeta-mural z motywem roślinnym ociepla wnętrze i tworzy wrażenie wielkoformatowego obrazu na ścianie.

Wybrany przez nas materiał o strukturze płótna dodatkowo nadaje szlachetne wykończenie.

Stół i krzesła przesunęliśmy pod okno. To kameralna przestrzeń, w której cała rodzina może w spokoju zjeść posiłek. Wcześniej strefa jadalniana znajdowała się w ciągu komunikacyjnym. Taki układ nie sprzyjał spokojnej atmosferze rodzinnego obiadu. Dodatkowo stołu odsuniętego do ściany nie można było w pełni wykorzystać. Zmieniliśmy także i to. Teraz jest nie tylko estetycznie, lecz przede wszystkim praktycznie.

W miejsce stołu wstawiliśmy dekoracyjny lamel obrotowy, który oddziela część kuchni od strefy telewizyjnej, wypoczynkowej. Czarny kolor stanowi mocny akcent dekoracyjny. Dzięki temu oddzielenie tych dwóch stref jest jeszcze wyraźniejsze.

Obrotowe lamele są bardzo praktyczne. Deski mogą tworzyć jednolitą, zwartą powierzchnię Możliwe jest również poruszanie i obracanie każdego z lameli osobno. Dzięki temu możesz samodzielnie decydować o układzie zamontowanych desek i zmieniać ich układ położenia według własnych potrzeb.

W tym salonie potrzebny był kolor. Szarozielona wprowadziła do wnętrza wyciszającą atmosferę, sprzyjającą odpoczynkowi. Ten odcień farby koresponduje także z motywem natury na muralu.

Jeśli chodzi o dekoracje ścienne, zdecydowaliśmy się na klasyczną sztukaterię, która doskonale wpisuje się w nowoczesne trendy i nadaje ścianie trójwymiarowości.Postawiliśmy na minimalistyczny wzór w postaci pionowych pasów.

Znaleźliśmy też sposób na oryginalną szafkę pod telewizor. Zrobiliśmy ją z mebli kuchennych Delinia iD. Warto sięgać po nietuzinkowe rozwiązania. Właściciele mogą cieszyć się wyjątkowym meblem, stworzonym specjalnie dla nich.

Na ścianie nie mogło zabraknąć półek na dekoracje oraz stylowej kanwy. Całość nabrała charakteru.

W salonie udało nam się także wygospodarować kącik dla dzieci. Jest tu miejsce do zabawy, udekorowane dziecięcym dywanikiem, jak i przestrzeń do przechowywania dziecięcych skarbów. Szafkę zrobiliśmy z korpusu i frontów kuchennych Newport z serii Delinia iD. Ten sprytny pomysł sprawdza się tu idealnie. Płytki korpus nie przytłacza wnętrza, jest jednocześnie wystarczająco pojemny. Na górze znalazło się miejsce na kilka ozdób i roślin.

Dodatkowo stworzył się klimatyczny kącik dekoracyjny, którego w salonie brakowało.

Pod tym względem jest i praktycznie i estetycznie. Centralne oświetlenie stanowi mosiężna wisząca lampa z bursztynowymi kloszami w kształcie kul, która rozświetla salon i nadaje mu wyjątkowy charakter.

Zdecydowaliśmy się też postawić na gorący trend w planowaniu oświetlenia: podświetlenie karnisza. Wykorzystaliśmy do tego taśmę LED. Pozwala to stworzyć prawdziwie przytulną atmosferę, która sprzyja beztroskiemu relaksowi i i romantycznym wieczorom młodego małżeństwa.

Nasz sposób na to wnętrze sprawdził się idealnie. Pusty salon zmieniliśmy w przytulną i praktyczną przestrzeń dla całej rodziny. Wykorzystaliśmy tę przestrzeń maksymalnie. Salon jest jadalnią, miejscem zabaw dla dzieci i strefą relaksu na dla całej rodziny. W tym wnętrzu Beata i Dawid z pewnością odpoczną, bez konieczności patrzenia na dziecięce zabawki, kiedy dzieci już pójdą spać.