Co zastosować na kleszcze - preparaty, środki a może spraye?

Istnieje około 900 gatunków kleszczy. Oczywiście nie wszystkie z nich żyją w Polsce, ponieważ każdy gatunek ma swoje ulubione warunki. Jednak trzeba wiedzieć, że kleszcze najczęściej występują w lasach liściastych i mieszanych, w zaroślach, paprociach, wysokich trawach. Z reguły pamiętamy o tym, kiedy wybieramy się do lasu, ale nie zawsze mamy na uwadze to, że kleszcze żyją nawet w miastach. Mogą ukrywać się na terenach zielonych otaczających osiedla. Najlepiej czują się w wilgotnym środowisku, ale wygłodniałe ruszają na poszukiwanie ofiary nawet na suche tereny. W Polsce najliczniej występują kleszcze z gatunku Ixodes ricinus, czyli kleszcz pospolity nazywany czasem także kleszczem pastwiskowym. Samica „przed posiłkiem” ma 4 mm długości, ale już „po obiedzie” zwiększa swoją masę nawet 200 razy. Nimfa kleszcza, czyli jego młodociana postać, wielkością przypomina ziarnko maku i może być właściwie przezroczysta, dlatego bardzo trudno ją dostrzec. Niestety, nimfy również atakują ludzi i zwierzęta. Z powodu ocieplenia klimatu – głównie przez cieplejsze zimy – liczebność kleszczy się zwiększa. Kleszcze mogą również znaleźć się w naszych ogrodach! Oczywiście w wyniku przypadku, czyli przeniesienia ich tam ze spaceru na ciele lub ubraniu. Jeśli znajdą sprzyjające miejsce – wysoką trawę lub krzaki, mogą pozostać w nich na dłużej, oczekując żywiciela.

Sprawdź także: Kleszcze w ogrodzie – co musisz o nich wiedzieć?

Nie wszystkie kleszcze są groźne. W zależności od regionu Polski od 10 do 60 procent występujących kleszczy jest zakażonych boreliozą. Natomiast nawet ten kleszcz, który potencjalnie może nas zakazić, nie zawsze stanowi zagrożenie. Jeśli usunie się kleszcza w ciągu 12 godzin od ugryzienia, istnieje bardzo małe ryzyko zakażenia chorobami, które przenosi. Natomiast jeśli po usunięciu intruza zauważymy u siebie objawy takie jak: zaczerwienie miejsca ugryzienia, rumień wędrujący (miejscowe zaczerwienie skóry z czasem blednące od środka) lub objawy podobne do grypy czy przeziębienia, powinniśmy zgłosić się do lekarza. Mogą to być objawy boreliozy.

Krętkowica kleszczowa – bo tak też nazywa się tą chorobę – atakuje narządy, a jej rozpoznanie nie jest łatwe, bo objawy często przypominają inne choroby, takie jak zapalenie stawów, chorobę Alzheimera, choroby serca, porażenia nerwowe czy nawet choroby psychiczne i stwardnienie rozsiane.

Borelioza to nie jedyna choroba odkleszczowa. Należą do niej także kleszczowe zapalenie mózgu i anaplazmoza. Kleszczowe zapalenie mózgu to choroba centralnego układu nerwowego o ostrym przebiegu. Podobnie jak borelioza i anaplazmoza daje objawy podobne do grypy – gorączka, bóle mięśni, dreszcze, choć anaplazmoza może również przebiegać bezobjawowo. Kleszczowe zapalenie mózgu i anaplazmoza to choroby niezwykle rzadkie.

Na rynku istnieje wiele preparatów na kleszcze w różnych formach – spreyach, kremach, pudrach czy roll-onach. Przed zastosowaniem należy przeczytać o sposobie używania, ponieważ każdy preparat na kleszcze ma inną długość działania. Kiedy wybieramy się na dłuższy pobyt na łonie natury, być może nie wystarczy jednorazowe użycie preparatu. Opakowania na szczęście są małe i można zmieścić je w plecaku, aby użyć ponownie po kilku godzinach. Jeśli preparat na kleszcze ma zostać użyty na dzieciach, nie powinien zawierać DEET – substancji blokującej receptory kleszcza. Na szczęście producenci oferują specjalne preparaty na kleszcze dla dzieci, więc nie musimy obawiać się o zdrowie naszych maluchów.

W walce z kleszczami możemy bronić się w dość łatwy sposób. Wśród sposobów na kleszcze znajdują się także metody niewymagające użycia środków chemicznych. Wystarczy, że podczas spaceru po lesie będziemy chronić się kapeluszem lub czapką, zabudowanymi butami, skarpetkami zakrywającymi kostki oraz ubraniami z długimi rękawami i nogawkami (najlepiej przylegającymi do ciała). Kolejnym prostym sposobem na kleszcze jest unikanie miejsc, gdzie występowanie kleszczy jest szczególnie nasilone, nie siadajmy bezpośrednio w takich miejscach jak np. stare pnie drzew. I najważniejsze – po każdym takim spacerze obejrzyjmy w domu całe ciało, szczególnie miejsca ciepłe: pachy, pachwiny, szyję za uszami, skórę głowy, zgięcia łokci i kolan.

Do niedawna wiele osób myślało, że kleszcze potrafią latać, albo skakać, dlatego z taką łatwością znajdują się na ciele żywiciela! Nic bardziej mylnego. Gdy ofiara znajdzie się wystarczająco blisko, przyczepiają się do jej skóry czy ubrań, wspomagając się – co ciekawe – elektrycznością statyczną. Dzięki niej mogą przyciągnąć się one do ofiary nawet jeśli dystans wynosi kilka centymetrów! Dlatego być może dobrym pomysłem jest użycie dodatkowo środka antystatycznego np. takiego, który spryskuje się tkaniny, aby nie elektryzowały się nadmiernie. Na pewno nie zaszkodzi!

Co zrobić, jeśli już dojdzie do ugryzienie kleszcza? Stare sposoby na kleszcze typu posmarowanie masłem lub innym tłuszczem, przyłożenie cebuli lub czosnku – włóżmy między bajki. Takie postępowanie może tyko zaszkodzić, ponieważ kleszcz zacznie zwracać treść pokarmową, a to z kolei zwiększy ryzyko zarażenia człowieka boreliozą lub inną chorobą odkleszczową. Zatem jak usunąć kleszcza prawidłowo? Użyjmy do tego pęsety, którą chwycimy kleszcza tuż przy skórze. Należy wyjąć go płynnym ruchem (nie wykręcamy go) zgodnie z kierunkiem wkłucia. Nie chwytamy kleszcza tylko za „brzuszek”, bo możemy wycisnąć jego zawartość pod skórę, a tego zdecydowanie nie chcemy. Podobnie jak tego, żeby w skórze zostały jego fragmenty. Jeśli zostanie główka, to ją też należy usunąć pęsetą lub jałową igłą. Dezynfekujemy skórę i dokładnie myjemy ręce mydłem, najlepiej antybakteryjnym. Pamiętajmy, że jeśli nie umiemy usunąć kleszcza samodzielnie, zawsze można zgłosić się z tym problemem do przychodni lekarskiej lub na pogotowie – pielęgniarka powinna znać wszystkie sposoby na kleszcze i udzieli nam fachowej opieki.

Na koniec mała refleksja. Nie unikajmy kontaktu z przyrodą z powodu strachu przed kleszczami. Są one częścią natury, istniały od zawsze. Nie będą stanowiły dla nas śmiertelnego zagrożenia, jeśli poznamy kilka prostych sposobów na kleszcze zapobiegających niechcianemu kontaktowi z tymi pajęczakami.

Jak wygląda rumień po kleszczu?

Rumień ma charakterystyczny kolisty kształt z centralnym przejaśnieniem, przypominający tarczę strzelniczą. Zazwyczaj pojawia się 3-30 dni po ugryzieniu i może osiągnąć nawet 30 cm średnicy. Ważne jest, aby przy takich objawach skonsultować się z lekarzem, ponieważ rumień może być pierwszym objawem boreliozy. Wczesne rozpoczęcie leczenia zwiększa szanse na wyleczenie.

Czy kleszcze latają lub skaczą?

Kleszcze są pajęczakami, które nie mają skrzydeł i nie latają. Panuje powszechnie przekonanie, że kleszcze żyją na drzewach i skaczą na swoje ofiary. Oba ta twierdzenia są fałszywe. Kleszcze nie żyją na drzewach i nie skaczą. W rzeczywistości kleszcze żyją najczęściej na wysokości do 1 metra - w trawach i krzakach. Gdy ofiara znajdzie się wystarczająco blisko, przyczepiają się do jej skóry czy ubrań.